Kamienica Juliana Glassa (ul. Kredytowa #6) nie była jedyną kamienicą Glassa. W związku z tym nazwa może dotyczyć również czterech innych budynków w Warszawie [7]. Kamienica jest przykładem tzw. nurtu luksusowego w budownictwie mieszkaniowym lat 30-tych XX wieku [2]. To funkcjonalistyczny budynek [3], ma pięć kondygnacji i ośmioosiową fasadę. Rytm wyznaczają regularne, trójskrzydłowe okna [1], z podokiennym fryzem kamiennym o motywie kanelur [3]. Elewacja została obłożona żółtym piaskowcem [1] szydłowieckim [2]. Pomiędzy oknami znajdują się charakterystyczne ryzality, pokryte zdobieniami w formie półwałków. Elewacja przyziemia została wypełniona płytkami z brązowego klinkieru, również od tyłu budynku. Od strony frontowej budynek nie posiada balkonów. Kondygnację przyziemia tworzą ogromne witryny [1]. Brama wjazdowa obłożona jest płytami czarnego bazaltu [3].
Budynek posiada układ dwóch podwórzy, przy czym drugie jest półotwarte. Układ oficyn jest nieregularny. Elewacja oficyny zachodniej jest czteroosiowa. Na ostatniej osi od strony dziedzińca znajdują się duże balkony. Dłuższa z oficyn przy pierwszym dziedzińcu posiada pięć osi, a wszystkie okna posiadają cztery skrzydła. Tu również znajdują się balkony, na osi z balkonami naprzeciwko. Podwójne balkony są również od wewnętrznej strony budynku głównego. Nad nimi znajduje się nadbudówka z trzema oknami. Ciekawe są klatki schodowe, lekko cofnięte, między budynkiem głównym i oficynami. Wskazują je czteroczęściowe okna umieszczone nad sobą [1].
Budynek między pierwszym i drugim dziedzińcem ma charakterystyczne, półkoliście zaokrąglone balkony po obu stronach, wysunięte w stosunku do głównej bryły budynku. Łączy się z oficyną nieco cofniętą osią, która mieści klatkę schodową. Okna są tu na przemian trzy- i czteroczęściowe.
Ostatnie półotwarte podwórze posiada niewielki ogródek. Ten fragment budynku jest ustawiony pod skosem do pozostałych, a wzdłuż całej elewacji ciągną się połączone balkony. Ściana od północy nie ma okien, a na poziomie parteru przylegają do niej niewielkie dobudówki techniczne. Rośnie tu też potężne drzewo [1].
Klatki schodowe są luksusowo wykończone. Do pierwszej prowadzi przeszklone przejście z oryginalnymi motywami umieszczonymi na kratach [1] w stylu art deco. Kuta krata, klamki i uchwyty wykonała firma Braci Lubert [3]. Wewnątrz okładzinę wykonano z marmuru portoro [2]. Podesty obwiedzione zostały jasnym marmurem, w którym przebijają delikatne jasne żyłki. W przedsionkach klatek schodowych ściany zostały obłożone beżowym i jasnobrązowym marmurem na całej wysokości. Sień po obu stronach posiadała pierwotnie ogromne lustra, zostały po nich puste ramki. Obok luster umieszczono duże, stylowe kinkiety. Klatki schodowe znajdują się w niewielkim podwyższeniu [1]. Wnętrza mieszkań miały luksusowe wyposażenie, odizolowano je również od hałasu przy pomocy izolacji Term-Akustik [2]. Była też winda, co w tamtym czasie było czymś nadzwyczajnym [13]. Kamienica jest wpisana do gminnej ewidencji zabytków.