Zespół gmachów Związku Nauczycielstwa Polskiego składa się z kilku budynków zgrupowanych wokół dziedzińców na podłużnej działce. Adresy przypisane do zespołu to ul. Wybrzeże Kościuszkowskie #35, #35A oraz ul. Smulikowskiego #6/8 i #1/3 [6]. Mieszczą się tu sale wykładowe, konferencyjne, biura ZNP, Federacja Związków zawodowych Pracowników PKP [13]. Użytkownikiem części pomieszczeń jest Wyższa Warszawska Szkoła Humanistyczna.
Architektura
Gmach ZNP należy do najwcześniejszych przykładów modernistycznego monumentalizmu w architekturze międzywojennej [10]. Styl ten jest też określany w literaturze zmodernizowanym klasycyzmem [6].
Kompleks składa się z trzech zespołów: reprezentacyjnego, biurowo-mieszkalnego i hotelarskiego. Od strony Wybrzeża Kościuszkowskiego, wokół dziedzińca, na osi centralnej zakomponowano pierwszy zespół gmachów o różnej wysokości. Zlokalizowano tam czterokondygnacyjny budynek mieszczący część reprezentacyjną (pomieszczenia klubowe, restaurację, kawiarnię) z wejściem głównym. Między nim a wysokim siedmiokondygnacyjnym budynkiem biurowym z frontem i wejściem od dzisiejszej ul. Smulikowskiego znajdował się łącznik o trzech kondygnacjach. Umieszczono tam główną salę zjazdową. Dalej, po bokach dziedzińca, dostawione zostały skrzydła mieszkalne dla członków Zarządu, otwarte na ul. Smulikowskiego. Po zachodniej stronie zespołu gmachów usytuowane zostało podwórze gospodarcze, dostępne przejazdem bramnym pod budynkiem biurowym. Przeciwną stronę ul. Smulikowskiego zajmował drugi zespół gmachów zaplanowanych na osi centralnej, złożony z pięcio- i czterokondygnacyjnych bursy i hotelu, obrzeżnie zamykających wewnętrzny dziedziniec z bramą. Aby uniknąć monotonii, architekci zaprojektowali gmachy o kubicznych i zestawionych ze sobą bryłach, zróżnicowanych pod względem wysokości i wielkości [6]
Gmachy reprezentacyjny i biurowy wykonane zostały w konstrukcji żelbetowej na ławach żelazobetonowych ze względu na niejednorodność gruntu. Część ścian murowano z cegły, część ścian działowych w konstrukcji drewnianej przeszklonej. Skrzydła mieszkalne, hotel i bursa były murowane na fundamentach żelazobetonowych. Ściany zewnętrzne wykończono terrazytem. We wszystkich obiektach wykonano stropy gęstożebrowe Akermana lub żelbetowe (płytowo-żebrowe) o widocznym rysunku belek i podciągów. Stolarka okienna pomieszczeń była drewniana, a klatek schodowych metalowa z blachy ciągnionej. Kubatura całości wynosiła około 60000 m3 [6].
Na wygląd gmachów wpłynęły płaskie dachy oraz sposób rozwiązania elewacji z rzędami dość ujednoliconych okien i rytmicznymi podziałami. Charakterystyczny akcent okien pionów klatek schodowych, ciągnących się przez całą wysokość ryzalitów elewacji budynku biurowego i bursy od strony przedzielającej ulicy, wiązał dwa zespoły w jedną spójną całość kompozycyjną. Niemal wszystkie otwory wejściowe od tej strony umieszczono w mocno wyeksponowanych, wertykalnych partiach. Wertykalizm ten równoważyły pasy poziomego boniowania plastycznie zdobiącego partery elewacji skrzydeł mieszkalnych. Tylko w przyziemiu 11-osiowej fasady gmachu reprezentacyjnego od strony Wybrzeża Kościuszkowskiego zastosowano oblicowanie z pryzmatycznie wykończonych płyty piaskowca. Charakter tej fasady silnie określają różnej wysokości bryły i rytmiczna artykulacja ich ścian za pomocą wysokich otworów okiennych rozmieszczonych w centrum pomiędzy pionami pilastrów-słupów konstrukcji żelbetowej. Szczególnie interesująco zaprojektowano wejście na teren drugiego zespołu. Złożone było z trzech dekoracyjnie opracowanych przelotowych prześwitów, z których środkowy, najszerszy i najwyższy, tworzył łukowy przejazd o kasetonowym sklepieniu, zamknięty ozdobną kratą. Dwa flankujące go otwory opracowano skromniej, zamykając od góry prostym nadprożem. Ten motyw (serliany) wykorzystywano często w architekturze antycznej [6].
W zespole budynków reprezentacyjnego i biurowego zaprojektowano trzy piony komunikacyjne klatek schodowych, wiele jednobiegowych schodów oraz dwa piony wind. Z dużego holu wejściowego na parterze części reprezentacyjnej zaprojektowano trzy szerokie jednobiegowe schody prowadzące na poziom suteren, przyziemia i I piętra, gdzie mieściły się restauracja, kawiarnia, sale konferencyjne i wystawowe. Główna sala posiedzeń (ob. sala zjazdowa) znajdowała się na piętrze i uskokowo zwężała się w kierunku przylegającej części biurowej. Takie rozwiązanie pozwoliło na lepsze doświetlenie. Nad westybulem mieściła się kawiarnia klubowa z dostępem na taras od strony Wisły. Na kondygnacji II piętra i powyżej ulokowano sale zebrań i pokoje klubowe. W suterenach znalazły się: sala sportowa z zapleczem socjalnym, składy węgla i kuchnia restauracyjna, połączona specjalną windą do transportowania potraw z restauracją i kawiarnią [6].
Z częścią reprezentacyjną łączyła się wysoka 2.5-traktowa część biurowa, w której zaplanowano westybul z portiernią i pomieszczeniem ekspedycyjnym wydawnictw (parter) powiązany bezpośrednio z drukarnią (w suterenach). Na I piętrze przewidziano lokale dla wydawnictw, m.in. Głosu Nauczycielskiego [6] czy Płomyka [14]. Począwszy od II piętra znajdowały się pomieszczenia biur i sekcji z dwoma salami konferencyjnymi. Salę na ostatnim piętrze przeznaczono do zajęć muzycznych. W suterenach, oprócz drukarni, były pomieszczenia techniczne, kotłownia ogrzewania wodnego całego kompleksu gmachów, ogrzewania parowego sali głównej, instalacji zimnej i gorącej wody. Komunikację pomiędzy kondygnacjami umożliwiała centralnie założona klatka schodowa i winda (pozostawiono miejsce na drugą zapasową windę, nigdy nie zrealizowaną) [6].
Po obu stronach dziedzińca usytuowano skrzydła mieszkalne, każde z osobną klatką schodową. Niewielkie mieszkania dla urzędników liczyły po 2, 3, 4 pokoje (ogółem było 13 mieszkań). Ostatnią kondygnację przeznaczono na tarasy z pergolą dla użytku lokatorów [6].
Hotel i bursa otrzymały trzy piony komunikacyjnych klatek schodowych i korytarzowy półtoratraktowy układ funkcjonalny pomieszczeń. Wejście do hotelu prowadziło z podcienia bramy, własną klatką schodową i windą. Pokoje gościnne 1- i 2-osobowe w skrzydłach frontowych nad przejazdem zostały specjalnie umeblowane (łóżko, szafa na ubrania, szafka nocna, stolik z krzesłami) oraz zaopatrzone w umywalki i wanny. W suterenach urządzono pralnię, suszarnię i inne pomieszczenia pomocnicze. Bursa mieściła się w głębi dziedzińca. Centralna klatka schodowa obsługiwała dwa skrzydła boczne. Na parterze znajdowała się kancelaria i sala gimnastyczna, bufet oraz kuchnie. Na pozostałych kondygnacjach rozmieszczone były duże sypialnie dla wycieczek, sale dla wychowanków bursy, sala rekreacyjno-stołowa [6].
Do chwili obecnej zachował się układ wewnętrzny i wystrój architektoniczny. Wnętrza gmachów nosiły charakter modernistyczny i były kompromisem między tradycją a prostotą. Belki żelbetowe stropów wszędzie niemal zostały uwidocznione, wzbogacając plastykę wnętrz. Zachowały się też detale w boazeriach ścian sali posiedzeń (obecnie głównej sali zjazdowej), kinkiety, żyrandole (np. w obecnej sali kolumnowej), we wzorach posadzek schodów (marmurowe okładziny holu utrzymanego w gamie kolorów biało-szaro-czarnej), stolarce drzwiowej niektórych pomieszczeń, kratach drzwi zewnętrznych. Są one dopracowane i reprezentują wysoki poziom artystyczny [6].