Apartamenty Saska nad Jeziorem (ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego #42, #44, #46, #48, #50, #52) to kompleks sześciu budynków o wysokości 3-5 pięter. Jest to kontynuacja sąsiedniego założenia urbanistycznego Osiedla Saska [1] i podobnie jak w jego przypadku zespół znajduje się nie na Saskiej Kępie, lecz na mniej prestiżowym Gocławiu [11].

W inwestycji przewidziano 550 (622 [7], 631 [4]) lokali mieszkalnych [1] o powierzchni 40-149 m2 [3] w cenie 8350-14100 zł/m2, 397 miejsc garażowych na kondygnacji podziemnej i 102 komórki lokatorskie. Największe mieszkanie to pięciopokojowy apartament [4]. Mieszkania mają ponadstandardową wysokość 2.78 metra [1]. Powierzchnia całkowita mieszkań wynosi 63000 m2 [11].

Inwestycje tworzą niewysokie, kameralne budynki [3]. Pierwszy z nich, usytuowany wzdłuż kanału, ma cztery kondygnacje, a jego bryła składa się z charakterystycznych prostopadłościanów [5]. Powstał zgodnie z przepisami przeciwpowodziowymi na sztucznym wyniesieniu i wyróżnia się rzutem przypominającym w kształcie piłę (budynek stoi równolegle do kanałku, a obrócone względem płaszczyzny elewacji uskoki w bryle zapewniają widok na jezioro ze wszystkich pokojów dziennych) [11]. Kolejne budynki mają sześć i siedem kondygnacji i kaskadowo obniżają się w kierunku jeziora [5]. Duże balkony i loggie skierowane na nadbrzeże i pobliskie tereny zielone [3], pozwalają widzieć Jezioro Gocławskie [3]. Od strony południowej budynki zamykają pierzeję ulicy i stanowią barierę dla hałasu [5]. Blok znajdujący się najbliżej Trasy Łazienkowskiej odwraca się od niej elewacją-ekranem z ułożonych na przemian bezokiennych kostek i cofniętych płaszczyzn wypełnionych zielonkawym szkłem pustakowym. Za tak zakomponowaną kurtyną kryją się wyłącznie klatki schodowe i korytarze oraz umieszczone wewnątrz kostek-wykuszy komórki lokatorskie. Elewacja budynków jest biała, a elementem ocieplającym są drewniane okna oraz panele [11].

Pomiędzy budynkami utworzone zostały przestrzenie ogólnodostępne, które tworzą osie widokowe w kierunku jeziora oraz umożliwiają przejście do parku. Od strony północnej budynki otwierają się przestrzeniami dziedzińców w stronę parku. Dziedzińce zostały nieznacznie wyniesione (podziemne garaże są powyżej poziomu jeziorka [11]) [5]. Elementem łączącym część parkową (nad jeziorem) z częścią zamkniętych wnętrz osiedli jest skarpa, obsadzona wysokimi krzewami i trawami ozdobnymi. Są tu kasztanowce, platany, klony, jesiony i lipy, zaprojektowano elementy małej architektury i place zabaw [4]. Osiedle jest ogrodzone i strzeżone [12].

Inwestorem był Dom Development, a generalnym wykonawcą Unibep [2], konstrukcję wykonał PKBI [11]. Za projekt architektoniczny odpowiada pracownia HRA Architekci [2] w składzie: Dariusz Brzeziński (architekt prowadzący), Agnieszka Arciszewska, Baltazar Brukalski, Beata Czarnohuz, Małgorzata Drzewiecka, Agata Jakubek-Oktaba, Maciej Kleszczewski, Katarzyna Pawełek, Ewa Rosa, Nina Straszewska, Anna Trząskowska, Łukasz Węcławski, Adam Wojtalik, Witold Wyczański. Projekt zagospodarowania terenów zielonych przygotowała pracownia Urbandesign [11].

W inwestycji zaplanowano Klub Mieszkańca, czyli 150 m2 przestrzeni, gdzie można urządzić przyjęcie lub spotkanie [3].

Początkowo były tu pola uprawne. Okoliczne tereny były wówczas własnością Potockich [14].

W okresie PRL-u na tym terenie znajdowały się ogródki działkowe.

Formalnie od lat 60-tych XX wieku oznaczany był jako Park OWS Jeziorko Gocławskie [13], mimo że nigdy nie utworzono tu parku.

W latach 90-tych miejsce cieszyło się szemraną sławą, wśród chaszczy przesiadywali pijacy. Mimo braku własności gmina zainwestowała w teren w 1998 roku. Zbudowano boisko do siatkówki, nowe chodniki, ławki. Planowano ustawienie nowego oświetlenia, po jeziorku miały pływać rowery wodne. Było tu wiele drzew, mieszkały wiewiórki, licznie spotykano ptactwo. Teren nad jeziorem był wykorzystywany rekreacyjnie przez mieszkańców [14].

W 2000 roku grunt został zwrócony spadkobiercom dawnych właścicieli. W 2001 roku Rady Warszawy planowała na tym terenie utworzyć park, co się nie udało [6]. Teren był zaniedbywany przez nowych właścicieli. Dzielnica zgodziła się na zabudowę, mimo iż grunty oznaczone były w Studium zagospodarowania przestrzennego jako zieleń parkowa [13].

W październiku 2002 roku spadkobiercy zwrócili się o zmianę statusu z użytkowania wieczystego na własność. Decyzja została podjęta w ciągu zaledwie 3 dni roboczych [8].

Właściciele o sprzedaży gruntów najpierw rozmawiali z firmą Bouygues Immobillier Polska, ale ostatecznie teren kupił w 2009 roku Dom Development za ok. 1000 zł/m2 [14]. Z powodu protestów ustalono, że teren nad samą wodą będzie ogólnodostępny i zostanie uporządkowany przez dewelopera [6].

Budowę rozpoczęto w maju 2014 roku [2]. Dom Development rozpoczął od wycinki drzew [10]. Samych drzew owocowych wycięto 1600 sztuk, ponadto 131 innych drzew (klony, kasztanowce, włoskie topole, jesiony) i 19 skupisk krzewów [14]. Wybrane wartościowe drzewa zachowano [11]. Zniknęła też lubiana przez mieszkańców i jedyna w okolicy górka saneczkowa [10].

Inwestycja była realizowana w trzech etapach. Pierwsze dwie fazy obejmowały wybudowanie trzech budynków mieszkalnych wzdłuż Kanału Gocławskiego. Oddanie do użytku pierwszego etapu inwestycji odbyło się pod koniec drugiego kwartału 2015 roku, a drugi etap zakończono w czwartym kwartale 2015 roku. Pierwszy i drugi etap inwestycji tworzą łącznie 392 lokale mieszkalne, 25 lokali handlowo-usługowych oraz jednopoziomowy podziemny garaż samochodowy na 397 miejsc [2]. Trzeci etap to dwa budynki, w których znalazło się 236 mieszkań i 209 stanowisk parkingowych [9]. Prace budowlane zakończono we wrześniu 2016 roku [2].

Budowa Apartamentów Saska Nad Jeziorem została wybrana przez czytelników portalu Twoja-Praga wydarzeniem 2013 roku [10].