Oddział Rehabilitacji Neurologicznej Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA (ul. Niemcewicza #82) to ostatni użytkownik dzisiaj opuszczonego budynku [3].
Szpital składa się z dwóch połączonych ze sobą budynków. Przed starszym znajduje się okrągły, wyłożony płytami dziedziniec, a w którego centrum znajduje się fontanna. Otacza go mur oporowy, a od nowszej części prowadzą szerokie schody. Jest tu również podjazd dla wózków. We wschodniej części kompleksu znajduje się teren parkowy, po którym prowadzą alejki między rabatami i krzewami. Wjazd na posesję znajduje się wzdłuż zachodniej, mniej reprezentacyjnej strony. Przy drodze ciągną się zabudowania gospodarcze, garaże i warsztaty. Droga objeżdża budynek od południa prowadzi do podjazdu przed głównym wejściem w nowej części.
Trzykondygnacyjna (wraz z użytkowym poddaszem) willowa część północna jest przedwojenna. Od frontu ma trzy osie, z gankiem wejściowym od ul. Niemcewicza. Nad nim znajduje się taras podtrzymywany przez filary murowane w okładzinie kamiennej. Charakterystycznym elementem jest okrągła wieża dobudowana w południowo-wschodnim narożniku, zwieńczona stożkowatym wysmukłym dachem z dachówką karpiówką. Okna wieży posiadają opaski oraz listwy z prostą dekoracją pod parapetami, a na trzeciej kondygnacji są zamknięte łukiem półpełnym. Willa ma dach dwuspadowy z dachówką ceramiczną. Cokół bryły głównej oraz pierwsza kondygnacja wieży są wykończone okładziną kamienną o rustykowanej powierzchni. Na klatce schodowej schody są pokryte szarym lastryko z balustradą metalową z drewnianym pochwytem, której przęsła są spójne z balustradą na tarasie. Jest też pas niewielkich okienek zlokalizowanych na poziomie podłogi [12]. O charakterze pensjonatu świadczyć może obecność windy na posiłki [21]. Na budynku znajduje się maszt antenowy [15].
Część południową dobudowano w późniejszym czasie. Połączono ją z willą łącznikiem, zapewne pierwotnie dwukondygnacyjnym. Obecnie łącznik ma trzy kondygnacje, okna na ostatnim poziomie tworzą ścianę z podziałami, a jednym z nich można wyjść na taras. Na poziomie parteru znalazły się garaże [12].
Budynek południowy tworzą dwie bryły. Bryła południowa jest nieznacznie wysunięta i różni się rodzajem tynku. Pierwsza kondygnacja w związku ze spadkiem terenu ma częściowo charakter piwnicy, a częściowo parteru, jest pokryta kamienną okładziną i zwieńczona wąskim gzymsem. Na elewacji południowej na drugiej kondygnacji znajduje się murowany balkon z balustradą tralkową i nakrywami, obejmujący sześć osi okien, powtórzonych na kondygnacji trzeciej. W szczycie dachu umieszczono tu cztery mniejsze okna. Wejście jest od wschodu. Obok niego została dostawiona panoramiczna, półokrągła szklana winda zewnętrzna. W części centralnej na trzeciej kondygnacji znajduje się murowany taras nad ryzalitem (podzielony na siedem części), tynkowany, o balustradzie pełnej. W kratach okiennych znajduje się motyw syrenki warszawskiej. Część zachodnia jest płaska, do wejścia prowadzą natomiast dodatkowe schody. Pod okapem dachu zachowała się dekoracją w formie prostych kasetonów i gzymsu. Rynny są przedłużone rzygaczami. Na poddaszu z obu stron znajdują się duże lukarny o półokrągłych naczółkach. Na pierwszej kondygnacji umieszczono sale operacyjne i magazyny. Na drugiej kondygnacji, w ryzalicie widocznym od wschodu, znajduje się sala reprezentacyjna, ze słupami wspierającymi strop. Zastosowano tam dekorację w formie faset oraz profili sztukatorskich. Na trzeciej kondygnacji i na poddaszu pomieszczenia mają niewielkie rozmiary i są rozmieszczone po obu stronach korytarza. Piony komunikacyjne stanowią dwie klatki schodowe. Pomiędzy pomieszczeniami zachowały się oryginalne przeszklenia luksferami, później zamalowanymi [12].
Raptowne opuszczenie budynku przyczyniło się do legendy, że w nim straszy albo że zamknięto go ze względu na słyszane w nocy krzyki i brzęczenie łańcuchów. Wrażenie potęguje fakt, że w nocy w wieży nadal pali się światło (w budynku są urządzenia, które muszą pracować [16], m.in. antena przekaźnikowa na dachu [21]). W środku pozostawiono nienaruszone wyposażenie [15]: fartuchy, odzież ratowników medycznych, księgi chorych, sprzęt medyczny, elektronikę czy łóżka przygotowane dla pacjentów [18]. Są ustawione w wielki stos materace, wielka skrzynia na piach w gazowni, porozbijane talerze i lampy w garażu, a obok niego wbite w ziemie skorodowane dziwne tabliczki z nazwiskami dwojga lekarzy [15].