Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa


Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa

Dzisiejsze zakłady farmaceutyczne są spadkobiercą Zakładów Chemicznych Spiessa, działających w tym miejscu od początku XIX wieku. produkowano tu ocet, nawozy, farby, wreszcie kosmetyki i leki. Po znacjonalizowaniu zakładów po II wojnie światowej była to największa w Polsce wytwórnia leków. To tu wytwarzano jedne z pierwszych w Polsce i na świecie: penicylinę i insulinę. Na terenie zakładów działała szkoła, a pracownicy otrzymywali wsparcie socjalne (również w trakcie okupacji, kiedy fabryka Spiessa działała pod zarządem niemieckim). Obecnie zakłady mają znaczny udział w rynku farmaceutycznym, natomiast w planach jest przeniesienie produkcji poza Warszawę.

fabrykafabrykamagazynmagazynrejestr zabytkówrejestr zabytków

Powiedz, jak bardzo lubisz to miejsce w Warszawie:

  • Ulice:   ulica Aleksandra Fleminga, ulica Ekspresowa, ulica Marcina Kątskiego, ulica Modlińska, ulica Płochocińska, ulica Soczewkowa, ulica Spedycyjna
  • Rok powstania:  1823-1823
  • Obszar MSI:  Żerań
  • Wysokość:   0 m
  • Funkcja:  przemysłowa
  • Styl:  industralizm
  • Związane osoby: Hirschmann Ludwig, Kijewski Jan Chryzostom, Mostowski Tadeusz Antoni, Rowiński Leon, Spiess Henryk Bogumir, Spiess Ludwik

Opis urbanistyczny:

Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa S.A. (ul. Aleksandra Fleminga #2, dawniej ul. Daniłowiczowska) zajmują się produkcją i sprzedażą lekarstw, m.in. antybiotyków, insulin, leków psychotropowych, preparatów dermatologicznych czy preparatów weterynaryjnych [1]. Są jednym z większych producentów leków generycznych w Polsce [9].

Teren zakładów zajmuje ponad 70 ha. Znajduje się tutaj kilkadziesiąt budynków przemysłowych, magazynowych i biurowych. W 2018 roku strukturę zakładów tworzył Pion Finansowy, Pion Sprzedaży i Marketingu, Pion Badań i Rozwoju, Pion Logistyki, Pion Rozwoju Operacyjnego oraz Pion Operacyjny. W skład tego ostatniego wchodziły: m.in. Oddział Syntez (ciąg technologiczny sterylizacji rotanoxem w budynku C-41, produkcyjne ciągi technologiczne w budynku P-3), Oddział Insuliny (produkcja substancji insuliny i form gotowych w budynku D-31, pakowanie antybiotyków i psychotropów w budynku P-27), Oddział Liofilizacji, Oddział Aerozoli, Oddział Form Penicyliny, Oddział Tabletkarni i Drażowni, Oddział Dozowni, Oddział Pakowni i Oddział Wody Demineralizowanej. Produkcja odbywała się m.in. w budynkach J-10, P-7, D-33, C-80, P-15, M-1.

Wieża ciśnień

Na terenie zakładów znajduje się wieża ciśnień. Jej projekt w 1949 roku został opracowany przez inż. L. Rowińskiego z firmy Miastoprojekt – Specjalistyczne Przedsiębiorstwo Projektowania Budownictwa Miejskiego. Budowę rozpoczęto w 1953 roku. Ostatecznie planowanego zwieńczenia budowli nie wykonano (jak również planowanej elewacji podstawy wieży). W 1955 roku opracowano dwa alternatywne projekty prowizorycznego zwieńczenia dachem drewnianym dwu- lub czterospadowym. W 1956 roku opracowano projekt przykrycia zbiorników drewnianymi pokrywami. Ostatecznie w 1957 roku firma Biprofarm opracowała i wykonała istniejące do dzisiaj zwieńczenie. Użytkowanie zbiorników prawdopodobnie rozpoczęto w 1958 roku [6].

Wieża ma około 41 m wysokości (ze zwieńczeniem), a główna bryła ma 34.75 m. Pierwotny projekt przewidywał galeryjkę ze spadzistym dachem i iglicą wysoką na 47 metrów. W wieży mieszczą się dwa zbiorniki stalowe z dnem wklęsłym (jeden na szóstej i drugi na siódmej kondygnacji). Dolny ma wysokość 7.45 m, a górny 6 m (i średnicę około 6 m). Przez środek zbiorników przechodzi korytarz z kręconymi schodami. Górny zbiornik mieści 150 m3 i działał bez przerwy, dolny pełnił role zbiornika rezerwowego [6].

W 2017 roku wieża została wpisana do rejestru zabytków [33].

Zakładowa Służba Ratownictwa Chemicznego

Gdy produkcja szła jeszcze pełną parą, a w ogromnych zbiornikach zakładowych przechowywano tysiące litrów rozpuszczalników, kwasów, spirytusu i amoniak liczono w tonach, konieczna była zakładowa jednostka straży pożarnej. Działała tutaj Zakładowa Służba Ratownictwa Chemicznego "Polfa" Tarchomin. Później, w związku z przerzuceniem się na półprodukty i ograniczaniem produkcji, zagrożenie zmalało. W 2009 roku zakłady posiadały cztery samochody gaśnicze: GCBA 9/40 TAM, GCBA 6/32 Jelcz, GPr 3000 Jelcz Total i SLRCH IVECO. W styczniu 2011 roku uruchomiono program dobrowolnych odejść i załoga jednostki zmniejszyła się o 1/3 obsady [18].

Stacja elektroenergetyczna Tarchomin

Na południu obszaru znajduje się Stacja Elektroenergetyczna Tarchomin-Polfa 110/15/6kV. Jej teren otacza ogrodzenie z ram stalowych wypełnionych siatką (słupki stalowe, cokół betonowy). W 2016 roku miała miejsce budowa nowego budynku stacji, demontaż starych urządzeń i uporządkowanie terenu. W nowym budynku zaplanowano siedmiopolową, jednosystemową rozdzielnicę 110kV GIS w izolacji SF6, 52-polową, wnętrzową, czterosekcyjną, jednosystemową rozdzielnicę 15kV, dwie komory transformatorów 110/15 kV, pomieszczenie akumulatorni, cztery wnętrzowe stanowiska transformatorów uziemiających 15/0,4kV wraz z rezystorami uziemiającymi i rozdzielnia na potrzeby własne. Dwa napowietrzne stanowiska transformatorów 110/15 kV, drogi dojazdowe i oświetlenie nie podlegały modernizacji [24].

Obiekty, pomniki, tablice:


Obiekty, pomniki, tablice

Niestety nie wiemy nic o tym miejscu w wybranym temacie.

XVIII wiek i wcześniej:

Wieś Tarchomin znana jest od średniowiecza. Jej nazwa występuje w dokumentach już w XIII wieku. Była to wieś szlachecka, zamieszkana przez ród Jastrzębców. W XVI wieku należała m.in. do Weslów, Zaliwskich, Ossolińskich [3].

2 sierpnia 1790 roku dobra Tarchomin kupił od Stanisława Kostki Kochanowskiego hrabia Tadeusz Mostowski za cenę 15867 dukatów, czyli 47601 złotych polskich [31].

XIX wiek:

Fabryka Płodów Chemicznych

W 1823 roku Ludwik Hirschmann z Janem Chryzostomem Kijewskim otworzyli w Warszawie przy ul. Solec Fabrykę Płodów Chemicznych. Była to apteka połączona z laboratorium, poprzedzająca pierwsze fabryki farmaceutyczne [26].

Część dóbr tarchomińskich należących do Mostowskiego o powierzchni 1 morgi i 150 prętów (ok. 8300 m2, przy osadzie Świdry Stare) 5 sierpnia 1826 roku wydzierżawił Hirschmann [31] i w 1826 roku przeniósł tam swoją fabrykę [4], w sąsiedztwo osady i folwarku Utuczek [28]. W tym samym roku zakład wydzierżawił od niego Henryk Bogumir Spiess (według innych źródeł Spiess uruchomił zakład już w 1823 roku [28]) [26], właściciel apteki Spiess i Rakoczy przy ul. Koziej [28].

Pierwszymi produktami zakładu były ocet spożywczy i inne octany oraz tzw. blejwajsy, czyli zasadowe węglany ołowiu [4]. Octownia, licząca 24 metrów długości i 10.5 metra szerokości, zbudowana została z potężnych sosnowych bali i służyła bez przeróbek prawie 130 lat [28] (budynek został rozebrany z uwagi na bezpieczeństwo przeciwpożarowe w 1951 roku). Była to budowla solidna, podpiwniczona, o wysokości do dachu 6.6 metra [37]. Wkrótce pojawiły się reklamy, zachwalające moc, czystość i smak octu dorównującego octom francuskim [28].

Po śmierci Henryka w 1835 roku spadkiem zarządzała jego żona. W 1841 roku sprzedała dawną aptekę męża swojemu zięciowi, też Henrykowi. Pozostałą część majątku przekazała synom. Najstarszy Franciszek stał się właścicielem księgarni, drugi syn Aleksander został aptekarzem w Kaliszu, a większość majątku, a tym fabryka na Tarchominie, przypadła w udziale najmłodszemu Ludwikowi [23].

W 1844 roku Ludwik Spiess, korzystając ze spadku, założył Skład Materiałów Aptecznych i Farb Malarskich. Firma zajmowała się sprzedażą artykułów kosmetycznych, takich jak wody kolońskie, pudry do twarzy [23] czy proszek do zębów [20]. Produkowano w niej nadal preparaty farmaceutyczne, wśród nich słynny ocet siedmiu złodziei oraz rozmaite preparaty galenowe [23], czyli leki z surowców pochodzenia roślinnego [28].

Zakłady Chemiczne Ludwik Spiess i Syn

W 1849 roku Ludwik założył w Rudzie Guzowskiej (w pobliżu dzisiejszego Żyrardowa) fabrykę przemiału [23] kości zwierzęcych, z których wytwarzano klej kostny, mączkę azotowo-fosforanową i nawozy sztuczne. Fabryka była jednym z największych zakładów w Królestwie Polskim. Produkty były eksportowane do Niemiec, Szwecji i Rosji (polskie rolnictwo było zacofane i lokalny rynek zbytu był mały) [20].

W 1860 roku właściciele August Hirschmann, Jan Chryzostom Kijewski oraz Karol Scholtze ostatecznie sprzedali grunt wraz z wszelkimi zabudowaniami, piecami, szopami oraz aparatami do fabrykacji octu za sumę 35 tys. rubli srebrem Ludwikowi Spiessowi [31].

Ludwik przeniósł do Tarchomina z Woli Guzowskiej swoją Fabrykę Nawozów Sztucznych tworząc tu duże zakłady [31], a po połączeniu przedsiębiorstw należących do Ludwika powstała Fabryka Wyrobów Chemicznych [22]. Ówczesna powierzchnia zakładu wyniosła 11 mórg i 150 prętów ziemi, z czego dwie i pół morgi zajęte było pod zabudowania fabryczne, a 9 mórg stanowiły: ogród fabryczny, sad, orne pole, a nawet skrawek starego dębowego lasu [31]. Ludwik rozszerzył działalność o produkcję farb, lakierów i wosków [21]. Produkty zdobywały złote medale i wyróżnienia w Paryżu, Wiedniu, Berlinie, Królewcu i Petersburgu [28].

W sierpniu 1873 roku jeden z praktykantów 20-letni Osip Długosz potajemnie wytwarzając w zakładach ognie bengalskie został ranny i zmarł [31].

W 1874 (1875 [28]) roku udziałowcem Ludwika został jego syn Stefan Spiess i wówczas nazwa firmy przyjęła nazwę „Zakłady Chemiczno-Techniczne Ludwik Spiess i syn” [20]. Stefan przejął zarząd składów aptecznych (składy przy ul. Senatorskiej, Marszałkowskiej i Miodowej [29]), zaś Ludwik kierował fabryką w Tarchominie, gdzie uruchomił oddział wyrobów farmaceutycznych [28]. Było to pierwsze przetwarzanie ziół leczniczych w preparaty medyczne [20].

W 1885 roku Ludwik uruchomił produkcję żelatyny [20], a z odpadków (rogów) wyrabiano grzebienie, guziki i drobną galanterię z kości [23]. W zakładzie wytwarzano też amoniak i glicerynę [4]. Wartość produkcji przekraczała 100 tys. rubli [28]. 24 czerwca 1886 roku Ludwik Spiess sprzedał synowi połowę fabryki w Tarchominie wraz z połową gruntów i zabudowań za sumę 6000 rubli srebrem. W 1886 roku jedynym właścicielem zakładów został Stefan. Wartość fabryki oceniona została wtedy na 120 tys. rubli srebrem [31]. Stefan nie posiadał zdolności organizacyjnych, utracił zagraniczne rynki zbytu, co poskutkowało znacznym zmniejszeniem produkcji i zatrudnienia. Zmarł w 1893 roku, zaś jego ojciec trzy lata później. Po śmierci Stefana majątek przeszedł w ręce jego żony Jadwigi z Simmlerów i trójki ich dzieci, a zarządcą fabryki został najstarszy syn Ludwik Julian [20], który wraz że szwagrem Janem Kozłowskim, a następnie jego synem Andrzejem prowadzili zakład aż do chwili jego zniszczenia w 1944 roku [31]. Wartość wynosiła 120 tysięcy rubli srebrem [1].

W 1895 roku Spółka rozdzieliła się na dwie firmy: Zakłady Zjednoczonych Aptekarzy oraz Zakłady Chemiczno-Techniczne Ludwik Spiess [22]. W 1899 roku doszło do ponownego połączenia, tworząc Warszawskie Towarzystwo Akcyjne Handlu Towarami Aptecznymi, a Ludwik Spiess otrzymał stanowisko prezesa rady, będąc jednocześnie dyrektorem naczelnym. W tym samym roku zarejestrowano znak ochronny Spiess [20].

Zakład był największym w Królestwie Polskim producentem octu (2/3 krajowego rynku) [1], jednak za granicę eksportowano tylko małe ilości [31]. Fabryka osiągnęła w 1905 roku wartość 300 tysięcy rubli i zatrudniała wówczas 90 osób. Zakład był częściowo zmechanizowany (posiadał motor parowy o mocy 100 koni) [1]. W ciągu kolejnych lat uruchomiona została produkcja surogatu kawy oraz wielu artykułów gospodarstwa domowego, np. wosku, atramentu czy pasty do butów. Tak szerokie portfolio tarchomińskiej fabryki utrzymało się aż do 1907 roku [26].

Firma zaczęła rezygnować z produkcji nawozów sztucznych [1] i w 1907 roku sprzedano część przedsiębiorstwa (która nie była związana z farmacją [4]) fabryce chemicznej Strem. W rękach Spiessów pozostała część produkująca kosmetyki i zakład galenowy. Wówczas podjęto decyzję o rozbudowie zakładu z nastawieniem na produkcję leków i preparatów farmaceutycznych [20].

W 1912 roku założone zostało przy fabryce laboratorium (przy ul. Daniłowiczowskiej 16 [26], w którym zatrudniono czterech chemików, których pierwszym osiągnięciem było uruchomienie produkcji preparatów fosforowych [1]. Pierwszy opatentowany lek pojawił się w 1917 roku na bazie preparatów inozytofosforowych [4]. Wytwarzane tu były też inne polskie leki [8] (m.in. Boro Menthol, Tolusan) [12]. Pojawiły się produkty, w których nazwie zawierało się nazwisko właścicieli, np. Baby Powder Spiess [20]. Regularnie podejmowano produkcję nowych związków chemicznych i specyfików na podstawie własnych patentów, w tym preparatów inozytofosforowych z polskich surowców, według własnej metody opracowanej przez Stefana Otolskiego [29]. Leki ukazywały się pod nazwą handlową Phosphit-Spiess [26]. Obok leków produkowano bardzo dobre preparaty kosmetyczne, wzorowane na produktach francuskich: kremy, pudry, perfumy, środki do pielęgnacji włosów i artykuły do golenia, wszystko pakowane w ekskluzywne kobaltowe opakowania [26].

W 1913 roku w wyniku fuzji Towarzystwa Handlu Towarami Aptecznymi oraz zakładów Ludwik Spiess i Syn powstała nowa spółka korzystająca ze znaku handlowego Spiess z logo wielbłąda pod palmą. Zysk netto spółki wyniósł wówczas 227 tys. rubli przy prawie 6 mln. rubli obrotów. W zakładzie pracowało wówczas 300 osób. Sensacją było zakupienie na potrzeby zakładu samochodu [1].

Podczas I wojny światowej fabryka zapewniała swoim pracownikom niezbędną pomoc, zwłaszcza lekarską [1].

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Polfa Tarchomin

[1917] Polfa Tarchomin (źródło)

Okres międzywojenny:

I Wojna Światowa zahamowała rozwój zakładów w Tarchominie. Cały dorobek fabryki został wywieziony do Moskwy, a resztę rodzina Spiessów musiała sprzedać Francuzom, by uniknąć upadku. Problemem był także niedobór surowców chemicznych do produkcji leków [4]. Ludwik Spiess postanowił zwiększyć zatrudnienie w laboratorium przy ul. Daniłowiczowskiej i wytwarzać półprodukty na własną rękę. Nawiązał też współpracę z Politechniką Warszawską, co wkrótce zaowocowało uruchomieniem produkcji dziesiątek nowych preparatów [26].

W 1921 roku rozpoczęto wydawanie pierwszego miesięcznika dla lekarzy i aptekarzy „Medicamenta nova”. Produkowano też kolejne preparaty kardiologiczne oraz barbiturany. W 1922 roku produkowano 48 specyfików. Powstała też własna elektrownia [12]. Uruchomiono kolejne wydziały i produkcję rozszerzono o produkty arseno-benzolowe, zmianie uległa też nazwa i od tego czasu brzmiała „Przemysłowo Handlowe Zakłady Chemiczne Ludwik Spiess i Syn S.A w Warszawie”. Ponad połowa akcji należała do kapitału francuskiego, a po 30% do rodziny Spiessów i drobnych akcjonariuszy (spółka miała wówczas 12 akcjonariuszy [23]). Zakłady nawiązały współpracę z francuską firmą „Les Etablissements Poulenc Freres” [20]. Kapitał zakładowy wynosił 612 mln marek polskich. Wyemitowano 1 134 000 akcji [22].

W 1924 roku powstał dział Antiba, który wkrótce przekształcił się w oddzielną firmę kosmetyczną [12], w której od 1929 roku produkowano wysokojakościowe kosmetyki wzorowane na francuskich [20].

W 1926 roku w fabryce zaczęto syntezę barbituranów [26]. W latach 30-tych XX wieku zakłady stały się największym producentem farmaceutyków w kraju, produkcja obejmowała też polokainę [20], a w 1928 roku rozpoczęto produkcję Witamuby D2 (witaminy D na podstawie własnej technologii naświetlania drożdży lampą kwarcową [26]) i lanoliny. Polfa zatrudniała 278 osób, w tym 10 chemików, 11 lekarzy i 12 farmaceutów i posiadała przedstawicielstwa w Czechosłowacji, Turcji i Grecji. W 1929 roku rozpoczęto produkcję preparatów przysadki mózgowej [12], a od 1931 roku standaryzowano hormony męskie i żeńskie [20].

W 1936 roku wyprodukowano pierwsze w Polsce sulfonamidy [20], znane na świecie pod nazwą Septazin [4]. W kolejnych latach zmalał udział akcjonariuszy z Francji, a zakłady były już farmaceutyczną potęgą [20]. Produkowano liczne farmaceutyki, leki nasercowe, szczepionki, organopreparaty, barbiturany, leki hormonalne, preparaty sulfamidowe, preparaty arsenowe, bizmutowe, jodowe oraz preparaty złota [23]. Zakłady miały cztery oddziały: w Krakowie, Łodzi, Lwowie i Wilnie oraz osiem składów rozrzuconych po całej Polsce [23], m.in. w Bydgoszczy, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Wilnie i we Lwowie [22]. Firma mogła się również poszczycić stałym przedstawicielstwem w Rydze [23], w Czechach i Turcji [22]. Istniało też 12 sklepów należących do spółki [23]. W zakładach funkcjonowały laboratoria analityczne i bakteriologiczne a także własna wytwórnia ampułek [8].

W 1937 roku roczna produkcja wnosiła 990 ton preparatów i leków [12],a jej wartość przekraczała kwotę 7 mln zł [20]. Kapitał zakładowy wyniósł 18.5 miliona złotych, a w trzech fabrykach zatrudnionych było 346 robotników. Firma produkowała 220 różnych rodzajów leków, które zaspokajały 12% krajowego rynku. Wydawała także własne czasopisma: „Biblioteka Lekarska”, „Medycyna i Przyroda” oraz „Biologia Lekarska” [1].

Przed wybuchem II wojny światowej w fabryce pracowało blisko 900 osób, a do produkcji zużywano między innymi około 6 tys. kg ziół, 882 tys. litrów spirytusu, ponad 18 tys. kg cukru i 2 tys. kg benzyny ekstrakcyjnej [29].

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Zabudowania fabryczne

[1920] Zabudowania fabryczne (źródło)

Fabryka Spiessa

[1920] Fabryka Spiessa (źródło)

Przedwojenna kotłownia

[1920] Przedwojenna kotłownia (źródło)

Przedwojenna wieża ciśnień, nazywana mysią wieżą

[1920] Przedwojenna wieża ciśnień, nazywana mysią wieżą (źródło)

Uczestnicy zjazdu chirurgów po odwiedzeniu fabryki Spiessa

[1926] Uczestnicy zjazdu chirurgów po odwiedzeniu fabryki Spiessa (źródło)

Zakłady

[1937] Zakłady (źródło)

II wojna światowa i Powstanie Warszawskie:

Fabryka pracowała do 7 września 1939 roku, później produkcję zawieszono i przystąpiono do pakowania gotowych produktów. Cały czas kompletowano apteczki pierwszej pomocy, wysyłając je do Warszawy oraz na bieżąco wydawano zamówione wcześniej leki i benzynę dla potrzebujących. Jedyne zniszczenia spowodowały dwie bomby samolotowe, które spadły tuż koło fabryki wywołując większy strach niż straty [29], chociaż według innych źródeł wszystkie oddziały produkcyjne zostały zniszczone w czasie pierwszych miesięcy wojny. W 1940 roku udało się częściowo odbudować i wznowić produkcję, mimo że Niemcy wywozili cenne maszyny i urządzenia niezbędne do produkcji leków [4].

Firma podczas okupacji przeszła pod zarząd niemiecki [1] i została powiązana z berlińską firmą farmaceutyczną Knoll A.G. Niemcy przejmowali nieodpłatnie zarówno gotowe preparaty jak i surowce, najczęściej spirytus. Wśród polskich pracowników krążyła historia niemieckiego oficera, który ukradłszy spirytus napełnił nim dwie butelki i przesłał kolegom, co podpatrzyli niżsi rangą żołnierze. Sami wypili spirytus wypili, a butelki napełnili wodą, które przesłali odbiorcom. Ci po degustacji śmiertelnie obrazili się na darczyńcę [29].

Właściciele fabryki starali się dbać o pracowników m.in. zapewniając im posiłki regeneracyjne, często stanowiące podstawę ich całodziennego wyżywienia. Pewnego razu pięciokilowy przydział kaszanki i dwukilowy przydział salami doprowadziły do wybuchu strajku. Pracownicy zamierzali zabrać przydziały do domów, ale dyrektorzy zdecydowali o wydawaniu ich w stołówce. Wezwani Niemcy wydali kaszankę robotnikom [29]. Spiess wiele też ryzykował, zatrudniając na podstawie lewych papierów osoby poszukiwane przez Gestapo [27].

W noc wigilijną 1941 roku wybuchł tu groźny pożar wywołany samozapaleniem się surowców. Podziemne magazyny zapobiegły rozprzestrzenieniu się ognia i uchroniły fabrykę od całkowitego zniszczenia, mimo że pijany żerański major lotnictwa na jakiś czas aresztował całą grupę strażaków [29].

20 kwietnia 1943 roku w zakładzie dokonano egzekucji kilku pracowników w związku z przeprowadzonym kilka dni wcześniej sabotażem [1].

W nocy z 29 na 30 kwietnia 1944 roku do fabryki weszła grupa kilkunastu żołnierzy Armii Krajowej pod dowództwem Stanisława Sosabowskiego ps. Stasinek, częściowo przebrana za gestapowców, a po sterroryzowaniu ochrony wywiozła samochodami (z fabryki wyprowadzono cztery furgonetki pełne leków, w tym zarekwirowano dwa auta Spiessa, które naprędce przemalowano [29]) opatrunki i środki lecznicze o wartości ok. 5 milionów złotych [20] (znaczne ilości morfiny, kofeiny, kodeiny i tranu) [29].

Zakłady do 17 stycznia 1945 roku znajdowały się przez dwanaście tygodni na linii frontu [29]. W końcowych latach wojny trwał ostrzał artyleryjski, a pracownicy bali się wracać do domów. Załoga chroniła się w piwnicach fabryki, utrzymując się ze sprzedaży octu, który sama produkowała i sprzedawała okolicznym sklepom [26]. Do 1944 roku, czyli do momentu zniszczenia Tarchomina, interesy prowadził starszy syn, Ludwik Spiess [21]. 17 września 1944 roku Niemcy zdemontowali i wywieźli [1] prawie 30 wagonów istniejącej tam aparatury [8], resztę niszcząc na miejscu [1].

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Kadzie do wytwarzania octu

[1940] Kadzie do wytwarzania octu (źródło)

Suszenie surowców

[1940] Suszenie surowców (źródło)

Odbudowa stolicy:

Po wycofaniu się Niemców, w październiku 1944 roku do zakładu powrócił inż. Mieczysław Grodzki, by wraz z dawnymi pracownikami zabezpieczyć zachowane mienie. Zakład uruchomiono bardzo szybko, pomimo wciąż istniejącego zagrożenia artyleryjskiego [1]. Wyremontowano lokomobilę potrzebną do wytworzenia pary i 26 listopada 1944 roku o 22:00 rozpoczęto produkcję maści przeciwko świerzbowi. Pracowano w nocy, aby dym nie zdradził śladu życia w fabryce. Sytuacja ta trwała do 17 stycznia 1945 roku [37]. Wyprodukowano pięć ton maści [1].

Zakład został zrujnowany podczas walk o Warszawę w styczniu 1945 roku [8]. W 1945 roku fabryka zajmowała jedynie północną część dzisiejszej posesji, na południu znajdowały się jedynie pola uprawne.

Spiess w czasie Powstania Warszawskiego utracił cały osobisty majątek. W 1945 roku zdewastowane zakłady przejęło państwo [28]. Odbudowywano w przeciągu niespełna roku [8] zniszczone ciągi produkcyjne takich preparatów jak: maść przeciwgrzybiczna, jodyna, nalewki ziołowe oraz ocet. W 1946 roku zakład otrzymał z banku pożyczkę, dzięki której rozpoczęła się dalsza odbudowa [4].

W 1946 roku miało miejsce utworzenie Zjednoczenia Przemysłu Organicznego i Farmaceutycznego, do którego włączone zostały wszystkie działające wówczas przedsiębiorstwa produkujące środki farmaceutyczne. W 1947 roku miała miejsce zmiana nazwy na Zjednoczenie Przemysłu Farmaceutycznego [5]. Na terenie zakładów powstała stołówka, firma zaopatrywała załogę w produkty rolne sprzedawane na kiermaszach, organizowała dojazdy do pracy przy pomocy ośmiu zakupionych autokarów, a także wprowadziła darmową opiekę zdrowotną [26].

Ministerstwo Przemysłu Ciężkiego postanowiło ulokować w Tarchominie pierwszą w Polsce produkcję penicyliny [4]. Wiosną 1947 roku zapadła decyzja jej budowy w Krakowie, jednak po dwóch miesiącach zmieniono ją na korzyść Tarchomina. Koszt budowy oszacowano na 170 mln zł [37]. Wyposażenie i technologia pochodziły z Kanady [4]. Dzięki darom UNRRA została w latach 1947-1948 wybudowana fabryka i uruchomiona linia produkcyjna, a 8 grudnia 1948 roku otrzymano pierwsze cztery gramy polskiej penicyliny [8]. Rok później ruszyła fermentacja penicyliny i produkcja na masową skalę [4]. Temu epizodowi w historii zakładu poświęcona jest powieść Aleksandra Jackiewicza pt. Penicylina [9].

Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne

Dekretem 26 października 1950 roku zakład upaństwowiono [8] i w efekcie powstały Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa [4]. Człon Polfa dodano, aby ujednolicić nazwy koncernów związanych ze Zjednoczonym Przemysłem Farmaceutycznym [4].

W 1953 roku rozpoczęto produkcję insuliny (tzw. bezpostaciowej) [8], przez co Polfa stała się jednym z niewielu producentów insuliny na świecie [12]. W 1958 roku rozpoczęto produkcję insuliny krystalicznej, a w lata 1965-1966 roku uruchomiono produkcję insuliny o zróżnicowanym czasie działania (lente, ultralente). W 1986 roku została opracowana technologia produkcji insuliny oczyszczonej chromatograficznie (mono peak) [30].

Gimnazjum Przemysłowe i Technikum Chemiczno-Farmaceutyczne

Po II wojnie światowej był widoczny brak ludzi odpowiednio przygotowanych. Dlatego 1 września 1946 roku w zakładach Spiessa zostało uruchomione Gimnazjum Przemysłowe Zakładów Chem. "SPIESS" z inicjatywy dyr. Zbigniewa Sokołowskiego i jego zastępcy Piotra Kazimierczaka. Była to pierwsza na tym terenie szkoła ucząca zawodu na poziomie laboranta chemicznego. Zapewniono środki finansowe, odpowiednie pomieszczenia i kadrę nauczycielską wywodzącą się spośród pracowników zakładu. Młodzi ludzie wykonywali w oddziałach produkcyjnych i w laboratoriach prace dozwolone młodocianym na tzw. praktykach (w octowni, w oddziale galenowym, w tzw. szklarni, gdzie wykonywano ampułki i szkło laboratoryjne a chłopcy dodatkowo w oddziale mechanicznym), gdzie otrzymywali niewielkie wynagrodzenie, a w pierwszej części dnia lub w wyznaczone dni uczestniczyli w ogólnokształcących wykładach, początkowo w sali jadalnej stołówki zakładowej, a w niedługim czasie w jednym parterowych budynków pokonfekcyjnych. Młodzież miała pełną opiekę socjalną i kulturalną dostępną dla załogi [17].

W 1947 roku rozpoczęła działalność biblioteka i laboratorium chemiczne, które prowadzili panowie Zygmunt Iwanicki i Władysław Malesa. Zdecydowano też o utworzeniu Liceum Chemiczno-Farmaceutycznego, które wkrótce przemianowano na Technikum. Rok później dyrektorem szkół została Józefa Naparlińska, powstał chór szkolny i zespół recytatorski. Szkoła otrzymała nazwę Państwowego Liceum i Gimnazjum Chemicznego w Tarchominie. W celu zwiększenia liczby sal zbudowano dodatkowy pawilon. Nauczali tu m.in. Zbigniew Sokołowski, Antoni Zboiński, Jerzy Liedke, Andrzej Sacha, Jerzy Luba. Większość pierwszych absolwentów została skierowana do pracy w Zjednoczonych Zakładach Przemysłu Farmaceutycznego Wytwórnia Nr 2 w Tarchominie [17].

W 1950 roku uruchomiono I klasę Liceum Wieczorowego dla Pracujących o kierunku chemiczno-farmaceutycznym oraz czteroletnie Technikum Chemiczno-Farmaceutyczne Ministerstwa Przemysłu Chemicznego w Warszawie-Tarchominie i dwuletnią Zasadniczą Szkołę Zawodową o profilu chemicznym [17].

Wiosną 1952 roku zapadła decyzja o likwidacji szkoły. Można przypuszczać, że liczba absolwentów zapewniła fabryce wystarczającą liczbę fachowców, jednym z powodów był też brak właściwych warunków lokalowych (budynek szkolny usytuowany był w centrum terenów fabrycznych). W okresie funkcjonowania tytuł technika chemika i świadectwa dojrzałości otrzymało 70 osób. Pozostała część młodzieży dokończyła naukę w Szkole Chemicznej przy ulicy Hożej 88 [17].

W 1959 roku, na prośbę Dyrekcji Zakładów Farmaceutycznych "Polfa" z uwagi na intensywny rozwój zakładów, nastąpiła reaktywacja najpierw Zasadniczej Szkoły Zawodowej, a następnie Wieczorowego Technikum Chemicznego dla Pracujących. Zapadła decyzja o budowie nowego obiektu szkoły. Szkołę im. Bohaterów Warszawy opuszczali: ślusarze, aparatowi przemysłu chemicznego, laboranci, mechanicy maszyn i urządzeń i technicy chemicy. Funkcjonowała ona do 1974 roku [17].

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Produkcja penicyliny

[1948] Produkcja penicyliny (źródło)

Wieża ciśnień - plan

[1949] Wieża ciśnień - plan (źródło)

Wieża ciśnień - plan

[1949] Wieża ciśnień - plan (źródło)

Wieża ciśnień - plan

[1949] Wieża ciśnień - plan (źródło)

Wieża ciśnień - plan

[1949] Wieża ciśnień - plan (źródło)

Wieża ciśnień - plan

[1949] Wieża ciśnień - plan (źródło)

Produkcja penicyliny

[1950] Produkcja penicyliny (źródło)

Hala

[1955] Hala (źródło)

Czasy PRL-u:

Polfa Tarchomin

Na początku lat 60-tych XX wieku działało tu sześć wydziałów (biologii, syntezy, barbituranów, chemii antybiotyków, insuliny oraz form farmaceutycznych). Powstały także laboratoria interwencyjno-badawcze. Rozpoczęto produkcję preparatów w aerozolu [4]. W 1961 roku decyzją ministra przemysłu chemicznego połączono obie fabryki, leków i antybiotyków, w całość jako Zjednoczenie Przemysłu Farmaceutycznego Polfa [8], a zakłady otrzymały jako logo stylizowaną literę „f” umieszczoną w okręgu [26]. W latach 1950-1965 nastąpiła rozbudowa fabryki. W 1967 roku uruchomiono produkcję insuliny dożylnej i Oxycoortu oraz oddano do eksploatacji nowe pawilony biologii i centralne laboratorium oddawcze [35].

Lata 70-te XX wieku to modernizacja pakowni, budowa nowego magazynu oraz montaż innowacyjnych linii. Wybudowano Centralną Stację Regeneracji Rozpuszczalników [4]. Firma częściowo sfinansowała też budowę oczyszczalni ścieków dla okolicznych osiedli [26].

W 1975 roku Polfa zatrudniała ok. 3100 pracowników i prowadziła przyzakładową zasadniczą szkołę zawodową, wieczorowe technikum chemiczne, żłobek, przedszkole oraz Zakładowy Dom Kultury [9].

Uzyskano kredyty z USA na budowę nowej wytwórni antybiotyków [4] i rozpoczęto jej budowę w 1978 roku [26]. W 1986 roku dobiegła końca budowa największej w Europie wytwórni antybiotyków, w której możliwe było wytwarzanie erytromycyny, penicyliny surowej i sterylnej oraz antybiotyków półsyntetycznych [36].

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Polfa Tarchomin

[1960] Polfa Tarchomin (źródło)

Polfa Tarchomin

[1963] Polfa Tarchomin (źródło)

Polfa Tarchomin

[1963] Polfa Tarchomin (źródło)

Polfa Tarchomin

[1963] Polfa Tarchomin (źródło)

Polfa Tarchomin

[1963] Polfa Tarchomin (źródło)

Polfa Tarchomin

[1963] Polfa Tarchomin (źródło)

Polfa Tarchomin

[1963] Polfa Tarchomin (źródło)

Polfa Tarchomin

[1963] Polfa Tarchomin (źródło)

Polfa Tarchomin

[1963] Polfa Tarchomin (źródło)

Polfa Tarchomin

[1963] Polfa Tarchomin (źródło)

Wieża

[1967] Wieża (źródło)

Nalepianie etykietek na fiolki

[1971] Nalepianie etykietek na fiolki (źródło)

Proces ekstrakcji

[1971] Proces ekstrakcji (źródło)

Hala kotłów

[1971] Hala kotłów (źródło)

Polfa Tarchomin

[1974] Polfa Tarchomin (źródło)

Polfa Tarchomin

[1974] Polfa Tarchomin (źródło)

Zakłady

[1975] Zakłady (źródło)

Oddział dozowni

[1975] Oddział dozowni (źródło)

Centralna Stacja Regeneracji Rozpuszczalników

[1976] Centralna Stacja Regeneracji Rozpuszczalników (źródło)

Przedsiębiorstwo Polfa Tarchomin

[1976] Przedsiębiorstwo Polfa Tarchomin (źródło)

Hala fermentacyjna

[1980] Hala fermentacyjna (źródło)

Przedsiębiorstwo Polfa Tarchomin

[1982] Przedsiębiorstwo Polfa Tarchomin (źródło)

Przemiany 1989-2000:

1 sierpnia 1994 roku Polfa została przekształcona z przedsiębiorstwa państwowego w jednoosobową Spółkę Skarbu Państwa. Nowe władze rozpoczęły m.in. modernizację oddziału insuliny, zakończono rozbudowę działów penicyliny i erytromecyny, po której Polfa stała się liderem jakości produkowanej erytromecyny w Polsce, a jej udział w produkcji na rynku światowym wynosił 10% [4]. Polfa oddała wówczas do użytku największą instalację biotechnologiczną w tej części Europy, a jej majątek uległ podwojeniu [26]. Przebudowano obiekty konfekcji form suchych penicyliny i wybudowano nowe oddziały aerozoli oraz otwarto pierwszą hurtownię leków [4].

W 1997 roku rozpoczęto prace nad zintegrowanym systemem informatycznym wspomagającym zarządzanie firmą. Poprzednio przetarg wygrała austriacka Computer Associates International, która dostarczyła jednak niesprawny system [2].

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Przedsiębiorstwo Polfa Tarchomin

[1990] Przedsiębiorstwo Polfa Tarchomin (źródło)

XXI wiek:

XXI

W 2001 roku rozpoczęto pracę nad produkcją insuliny ludzkiej, wdrożono ją do produkcji w 2005 roku [9].

Polfa wytrzymała zderzenie z kapitalizmem [27]. W 2004 roku Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne "Polfa" weszły do Polskiego Holdingu Farmaceutycznego S.A (wraz z Polfa Warszawa i Polfa Pabianice [5]). Firma produkowała głównie leki na rynek krajowy, eksport wynosił 17% produkcji [1]. W 2019 roku zatrudniano w zakładach ponad 1150 osób, Zakład posiadał 30 linii produkcyjnych i wytwarzał 50 produktów w ponad 120 różnych formach.

W 2010 roku rozpoczęto wyburzanie części obiektów fabrycznych.

Na początku grudnia 2010 roku zakończył się fiaskiem proces prywatyzacji Polfy Tarchomin. W 2011 roku Polski Holding Farmaceutyczny wysłał zaproszenia do ponad 90 inwestorów z branży farmaceutycznej w sprawie kupna Polfy Tarchomin [11]. W 2013 roku akcje Polfy Tarchomin otrzymało Ministerstwo Skarbu Państwa, a Polski Holding Farmaceutyczny został rozwiązany. Następnie 85.69% akcji Polfy Tarchomin przeszło do Ministerstwa Zdrowia, a 14.31% do obecnych oraz byłych pracowników Polfy Tarchomin [12].

Mieszkanie+

W 2009 roku na działce 3.1 ha przy ul. Fleminga planowane było centrum handlowe i kino. W 2011 roku Polfa Tarchomin wystawiła działkę na sprzedaż. Cena wywoławcza wyniosła 20.5 mln złotych [7]. Z powodu bałaganu w hipotekach dopiero w trakcie porządkowania dokumentacji natrafiono na działki, o których istnieniu zapomniano. Zainteresowanie terenem wyraził J.W. Construction [16].

W rejonie skrzyżowania ul. Modlińskiej i ul. Płochocińskiej na działce 7.8 ha znajdowały się zbiornik gazu i opuszczona portiernia. Jesienią 2012 roku umożliwiono w studium zagospodarowania przestrzennego budowę w tym miejscu hipermarketu albo galerii handlowej. Polfa wyceniła w 2013 roku grunt na 66 mln zł, jednak nie było chętnych na zakup [13].

W 2018 roku na terenie między ul. Ekspresową, Modlińską i Płochocińską proponowano budowę Centrum Edukacyjno-Kulturalnego z zespołem szkół, pełnowymiarową halą sportową oraz ośrodek kultury z wielofunkcyjną salą widowiskową, pracowniami, salami tematycznymi [32].

W 2019 roku państwowa spółka PFR Nieruchomości S.A. (obsługująca program Mieszkanie+) zakupiło grunt od Polfy Tarchomin S.A przy zbiegu ulic Modlińskiej i Płochocińskiej o powierzchni 8 ha. Wcześniej ten teren zajmowały hotele dla pracowników oraz sklepy. Koncepcja przewiduje budowę 12 budynków mieszkalnych wielorodzinnych z 1097 mieszkań oraz jednego budynku usługowego. Rozpoczęcie prac zaplanowano na 2022 rok. Środki uzyskane ze sprzedaży przeznaczono na dalszą transformację zakładów Polfa [10].

Baza stron www, gdzie można znaleźć grafiki:

Przedsiębiorstwo Polfa Tarchomin

[2001] Przedsiębiorstwo Polfa Tarchomin (źródło)

Sieć elektroenergetyczna miasta

[2004] Sieć elektroenergetyczna miasta (źródło)

Brama od ul. Fleminga

[2009] Brama od ul. Fleminga (źródło)

Zakładowa Służba Ratownictwa Chemicznego

[2010] Zakładowa Służba Ratownictwa Chemicznego (źródło)

Budynek biurowy z końca XIX wieku

[2010] Budynek biurowy z końca XIX wieku (źródło)

Zabudowania od ul. Kątskiego

[2011] Zabudowania od ul. Kątskiego (źródło)

Wieża ciśnień

[2012] Wieża ciśnień (źródło)

Wieża ciśnień

[2012] Wieża ciśnień (źródło)

Wieża ciśnień - elewacja

[2012] Wieża ciśnień - elewacja (źródło)

Wieża ciśnień - wnętrze

[2012] Wieża ciśnień - wnętrze (źródło)

Wieża ciśnień - wnętrze

[2012] Wieża ciśnień - wnętrze (źródło)

Budynek przy zakręcie ul. Soczewkowej

[2012] Budynek przy zakręcie ul. Soczewkowej (źródło)

Polfa Tarchomin

[2012] Polfa Tarchomin (źródło)

Pakownia

[2013] Pakownia (źródło)

Budynek za pętlą przy ul. Fleminga

[2013] Budynek za pętlą przy ul. Fleminga (źródło)

Brama główna

[2014] Brama główna (źródło)

Brama od ul. Soczewkowej

[2014] Brama od ul. Soczewkowej (źródło)

Budynek przy bramie

[2014] Budynek przy bramie (źródło)

Działka wystawiona na sprzedaż

[2015] Działka wystawiona na sprzedaż (źródło)

Polfa Tarchomin

[2016] Polfa Tarchomin (źródło)

Ul. Fleminga 2A

[2017] Ul. Fleminga 2A (źródło)

Budynek przy skrzyżowaniu ul. Fleminga i ul. Ekspresowej

[2017] Budynek przy skrzyżowaniu ul. Fleminga i ul. Ekspresowej (źródło)

Działka przy ul. Modlińskiej

[2018] Działka przy ul. Modlińskiej (źródło)

Stacja elektroenergetyczna

[2018] Stacja elektroenergetyczna (źródło)

Stacja elektroenergetyczna

[2018] Stacja elektroenergetyczna (źródło)

Stacja elektroenergetyczna

[2018] Stacja elektroenergetyczna (źródło)

Polfa Tarchomin

[2018] Polfa Tarchomin (źródło)

Projekt osiedla

[2019] Projekt osiedla (źródło)

Tereny od strony skrzyżowania ulicy Myśliborskiej i Mostu Północnego

[2019] Tereny od strony skrzyżowania ulicy Myśliborskiej i Mostu Północnego (źródło)

Przedsiębiorstwo Polfa Tarchomin

[2019] Przedsiębiorstwo Polfa Tarchomin (źródło)

Opis przygotowano: 2019-12