Kamienica przy ul. Ząbkowskiej #4 ma pięć kondygnacji, w tym wysoki parter na którym znajdują się lokale usługowe. Mieści się w niej również kilkadziesiąt lokali mieszkalnych [16]. Kamienica znajduje się w gminnej ewidencji zabytków [16].
Front ma dziesięć osi i nieco nieregularną linię. Na drugiej i dziewiątej osi umieszczono pojedyncze balkony, a na piątej i szóstej osi (zbliżonych do siebie) balkon podwójny. Wyraźnie zaznaczają się trzy poziomy, boniowany kremowy parter z centralnie umieszczoną bramą wjazdową, zamkniętą półkoliście, pierwsze piętro z widocznym boniowaniem oraz oddzielone niewielkim gzymsem trzy najwyższe kondygnacje. Na tym poziomie między czwartą, połączoną piątą i szóstą oraz siódmą osią znajdują się na całej wysokości niewielkie ryzality, a na każdym z trzech pięter pod oknem umieszczono inne zdobienie (w podokiennych płycinach drugiego piętra znalazły się triady splecionych, laurowych wieńców, trzeciego owalne medaliony, flankowane przez dekoracyjne girlandy, a na czwartym umieszczono kwadrat [18]). Ostatnia, dziesiąta oś jest delikatnie wysunięta przed linię budynku.
W kamienicy znajduje się podwórko-studnia, zabudowane ze wszystkich czterech stron oficynami. W części frontowej znajduje się półkolista baszta z klatką schodową. Pośrodku każdej ze ścian znajduje się oś balkonów. Nietypowa jest oficyna tylna, która jest czteroosiowa i ma zaoblone ściany boczne.
Od 1947 roku w kamienicy mieści się firma Sztukaterie Dekorum Tomasz Strobel, najstarsza firma sztukatorska na terenie Warszawy. Można w niej zamówić rozety, gzymsy, listwy sufitowe i ścienne, łuki, figury, kolumny, fontanny, kroksztyny czy pilastry [7], ozdobione meandrami, liśćmi akantu, wolimi oczkami, czy kwiatami. Za niewielką kwotę można stać się też właścicielem sporego popiersia. Najlepiej sprzedaje się Piłsudski. Sklep i pracownię założył Czesław Śledzianowski. Początkowo sklep był wielobranżowy, malarsko-remontowo-sztukatorski. Można tu było wypożyczyć drabiny, pędzle malarskie, głównie ławkowe i wałki deseniowe, kilkadziesiąt wzorów. Po czterdziestu latach do firmy dołączył wnuk, Tomasz Strobel [8]. Zakład przejął po śmierci dziadka w 1995 roku [15].
Jest też księgarnia Stara Praga Kawiarnia i Antykwariusze, w której można wypić kawę, zjeść lody czy kupić jeden ze starych mebli. W każdą sobotę stare szlagiery gra na pianinie Pan Stanisław [14].