Stacja C16 Szwedzka to najmniejsza z trzech powstałych w ramach I etapu odcinka wschodniego-północnego II linii, realizowanego przez przedsiębiorstwo Astaldi [1]. Za projekt tych trzech stacji odpowiada ILF Consulting Engineers Polska w składzie: Sabina Krygowska, Ewa Rosiak, Urszula Staszewska, Urszula Tańska, Tomasz Grzywacz, Elżbieta Gregorek, Katarzyna Jasińska, Milena Jeromin, Marta Lebiedowicz-Cuch, Paulina Sasinowska, Szymon Skowyrski, Robert Tyszek, Szymon Szubski, Konrad Grabczuk [2]. Obiekt ma kubaturę 62 674 m3. Jego długość to 135.3 m, a maksymalna szerokość to 50.89 m z powodu ulokowania obiektów technologicznych nie na końcach stacji, lecz z boku. Pod ziemię prowadzą cztery zejścia i trzy windy. Szyna jest położona 14-15 m poniżej poziomu terenu. Na skwerze przed stacją znajduje się czerpnio-wyrzutnia stacyjna [1].
Wyjścia mają minimalistyczną, modernistyczną formę z zastosowaniem szarego betonu i nieprzeziernego szkła [3], stalowe wsporniki i kratownicę wypełnioną taflami ze szkła oraz detal z czerwonej cegły, który nawiązuje do poprzemysłowego dziedzictwa [2]. Wejście od najpopularniejszej strony jest jednym z najwęższych, co wynika z gęstej okolicznej zabudowy [7]. Na antresolach ściany wyłożono panelami z betonu architektonicznego o ciemnym, szarym odcieniu. Jako element dekoracyjny 3D, który stanowi przerywnik na gładkiej ścianie [3], również wykorzystano cegłę rozbiórkową (pierwotnie ilość elementów ceglanych miała być większa). Wykonano ceglane płaszczyzny wewnątrz naziemnych pawilonów i głowic przy zjazdach na perony metra [8].
Cięcie kosztów budowy sprawiło, że z każdej z dwóch głowic na peron wiodą tylko jedne schody ruchome [8]. Panele ścian peronu są grafitowe [3]. Ściany na końcach platformy oraz przy schodach obłożono kamieniem w różnych odcieniach szarości. Sufit i ściany zatorowe zdobią elementy wykonane z blachy perforowanej w kolorze białym i ciemnoszarym [1]. Nad peronem i torami ułożono je w nachodzące na siebie łuki (w pierwotnym projekcie było ich więcej, lecz liczba załamań została zredukowana podczas badań akustycznych). Oświetlenie podstawowe stanowią pasy światła pośrodku stacji oraz nad krawędziami peronu. Dodatkowo podświetlono łuki, podkreślając ich fakturę i kształt. Na podłodze zamiast ciemnych paneli jest jasny granit. Uproszczone zostały kolumny, które przypominają proste, niczym nieobłożone słupy. Na peronie umieszczono ławki ze stacji nierdzewnej z poprzecznych prętów, o ażurowej formie. Po raz pierwszy w metrze zastosowano prefabrykowane płyty kamienne z wypustkami, przeznaczone dla osób z dysfunkcjami wzroku (dotychczas były stosowane metalowe listwy i nabijane wypustki) [3].
Obok wlotu tunelu od strony stacji C15 znajduje się mały peron. W trakcie budowy służył do składowania i transportu elementów, a po zakończeniu prac to peron technologiczny, prowadzący do pomieszczeń z boku stacji [1].
Za południową ścianą zatorową umiejscowiono rozdzielnię elektryczną, pompownię oraz pomieszczenia socjalne. Ponadto znalazły się tam dwa rezerwowe pomieszczenia [1]. Drzwi w ścianie bocznej schodów prowadzących na peron kryją schody do podperonia. Ulokowano tu m.in. elementy instalacji przeciwpożarowej i dźwiękowego systemu ostrzegania, instalacje elektryczne systemu informacji pasażerskiej, mechanizmy schodów ruchomych i wind czy instalacje sanitarne i przepompownie stacyjne [1].
Tunel pomiędzy stacjami Dworzec Wileński a Szwedzką był w momencie oddania najdłuższym odcinkiem metra w Warszawie. 550 m tego tunelu przebiega pod kamienicami [12]. Między stacją C15 i C16 znajdują się tory odstawcze [1].