Kościół pod wezwaniem Imienia Najświętszej Maryi Panny (samo imię jest przedmiotem czci) stoi przy ul. Bursztynowej #16 [1]. Świątynia ma 1250 m2 powierzchni całkowitej oraz 1040 m2 powierzchni użytkowej [6]. Parafia liczy ok. 6700 wiernych. Kolejni proboszczowie to ks. Józef Gniewniak (od 1985 roku), ks. Hieronim Zbigniew Średnicki (od 1993 roku), ks. Jerzy Banak (od 2007 roku) i ks. Grzegorz Sławiński (od 2013 roku) [4].
Świątynia jest połączona z plebanią, obok znajduje się też dzwonnica. Dzięki skromnym wymiarom kościół wpisuje się w sąsiednią zabudowę [3]. Świątynia powstała na bazie wojskowego hangaru lotniczego [5], kupionego za grosze [7], mieszczącego pierwotnie wojskowego MiGa-23 [1], po którym pozostały olbrzymie łuki podtrzymujące konstrukcję budowli. Dzięki temu w świątyni nie są potrzebne kolumny dzielące wnętrze na nawy [5]. Budynek złożony jest z nakrytych osobnymi dachami prostych brył geometrycznych, z wyraźnym wyróżnieniem każdej z nich [7]. Z lewej strony świątyni są arkady zakończone drzwiami do transeptu. Z prawej strony wyodrębnia się bryła kaplicy z trzema neoromańskimi okienkami. Architekturę można określić jako neoromańsko-postmodernistyczną (postmodernistyczny kościół nawiązuje do stylu romańskiego i architektury wczesnochrześcijańskiej [6]) [3]. Całość zaprojektowali młodzi architekci, Stefan Drewiczewski i Krzysztof Mycielski (jako wotum za skończone studia [5], pod opieką Haliny Drewiczewskiej), do których dołączył architekt wnętrz, Dariusz Hyc. Zaowocowało to czystością stylu, wszystko tu ze sobą współgra i wzajemnie się uzupełnia, także otoczenie kościoła: ogrodzenie, układ kamienia, detale na elewacjach. Również ekipa murarska i kamieniarska była od początku ta sama [7].
Kościół ma około 400 miejsc siedzących [5]. Składa się z jednej nawy przeciętej obszernym transeptem i zakończonej płytką wnęką [1]. Łuki hangarowego sklepienia w oryginalny sposób nawiązują do łuków romańskich świątyń. Niemożność zamontowania okien sprawiła, że trzeba było doświetlić prezbiterium [7]. Drewniany sufit nad transeptem ociepla wnętrze, a wielkie okno pod nim to główne źródło światła. Przez to transept, w porównaniu z nawą, jest świetlisty, wysoki i przestronny [1]. Do kościoła przez wielką szybę wpada zachodnie światło, co po południu daje niezwykły, mistyczny efekt [7]. Części "hangarowe" są pomalowane na biało, natomiast ścianę za ołtarzem i transept wyłożono piaskowcem [1].
We wnękach żeber hangaru umieszczone są stacje drogi krzyżowej, autorstwa Mateusza Środonia [1] malowane na dębowej desce. Każdą zwieńcza Krzyż Jerozolimski [5]. W ścianie kruchty znajduje się naczynie na wodę święconą, umieszczone w prostokątnym wcięciu w płycie czarnego kamienia. Sama kruchta podtrzymuje niewielki chór, dostawiony lekko ukośnie w stosunku do nawy i tylnej ściany kościoła. Na chórze umieszczone są organy. W kościele są dwa wartościowe artystycznie konfesjonały, we wnękach po dwóch stronach kruchty. Po prawej stronie stoi większy konfesjonał, z dwoma "szafami" dla wiernych. W mniejszym konfesjonale tylko spowiednik wchodzi do środka. W ambonie wykorzystany został piaskowiec, ten sam co na ścianach [2]. Kolejność imion czterech ewangelistów i pięciu proroków, umieszczonych na ambonie, wywołała dyskusję teologiczną kto powinien być na górze, a kto na dole [7]. Posadzka została ułożona z kamienia w odcieniu podobnym do ścian. Na osi ołtarza umieszczono duże płyty barwy jednolicie czarnej [2].
Freski i ikony
Freski oraz ikony zaprojektował i wykonał Mateusz Środoń. Kilkumetrowe freski należą do największych wykonanych na piaskowcu, jakie można spotkać [5]. Nawiązują do starożytnych halowych kościołów koptyjskich [6].
Centralną ścianę ołtarzową stanowi wielki fresk. Jego prototypem są liczne malowidła starochrześcijańskie. Postać Maryi stojącej ze wzniesionymi ku górze rękoma, ubranej w niebieską suknię i purpurowo-czerwony płaszcz określa się jako przedstawienie Maryi-Orantki. Z kolei gdy Maryja jest ukazana w półpostaci z Dzieciątkiem w kręgu na piersiach również w półpostaci, taki układ określa się w ikonografii terminem Znak (Semantron, Znamienije). Wyciągnięte ręce Bogurodzicy (Theotokos) akcentują jej macierzyńskość i bliskość i jednocześnie czynią przewodniczką w drodze do Boga. Obok nimbu Bogurodzicy znajduje się skrót dwóch wyrazów greckich: Meter Theou (Matka Boga), a przy Dziecięciu: Jesous Christos (Jezus Chrystus). Jezus nie jest, w przeciwieństwie do klasycznego Znaku, dzieckiem z twarzą dorosłego człowieka (ma jednak wysokie czoło, znak Bożej mądrości) [6], jedną ręką błogosławi, w drugiej trzyma zwój Pisma [1]. Jego królewską godność i wyższość podkreśla wyraziście złocisty kolor płaszcza. Po prawej stronie Maryi artysta umieścił archanioła Gabriela, po lewej znajduje się archanioł Michał [6]. Centralnym postaciom towarzyszą prorocy Izajasz i Micheasz [1].
Dwa obrazy na dębowej desce po obu stronach tabernakulum przedstawiają życie Jezusa. Na lewym przedstawiony jest żłobek, na prawym pusty grób. To częsty motyw w malarstwie bizantyjskim. W pieluszkach owijających Dzieciątko można zobaczyć późniejsze płótna grobowe i chustę, które zobaczyli w pustym grobie Piotr i Jan [6]. Drzwi tabernakulum wykonane są z piaskowca. Znajduje się na nich wczesnochrześcijański symbol ryby [5].
Z lewej strony ołtarza, nad chrzcielnicą w formie studni umieszczono fresk przedstawiający biblijną scenę chrztu Jezusa [5]. Fale Jordanu zostały wyryte w kamieniu. Drugi koniec transeptu zajmuje kaplica poświęcona kultowi Bożego Miłosierdzia. Jest to autorska, wykonana przez Środonia, wersja obrazu Jezu ufam Tobie [1], malowanego na desce. Obok niego umieszczono mały wizerunek św. Faustyny [5].